poniedziałek, 1 września 2014

Imagin Harry cz.5

- Hej skarbie, co się stało ? – przywitała mnie z ciekawością wypisaną na twarzy.
- Hej, mogę ?
- Pewnie, wchodź, kawy, herbaty, a może drinka, hmm?
- Drink może być, dzięki.
- Spoko, gadaj jak tam randka?
- Nie uwierzysz, kim okazał się ShyBoy18.
- Jakiś stary emeryt?
- Nie.
- Hmm….. dziwak ?
- Nie, to był…….. To Harry!
- Co ? Czy Ty nie masz czasem gorączki, jak to on ?
- Nie mam i mówię śmiertelnie poważnie.
- Ale to romantyczne… Oooooo Harry Cię kocha, awwwww to takie słodkie, ta jego nieśmiałość oooo – Ehh cała Amy, tylko romanse jej w głowie.
- Amy, to może zniszczyć całą naszą przyjaźń.
- Kochasz go ? Mary, pasujecie do siebie.
- On mnie oszukał!
- Daj spokój, nie oszukał, tylko nie mówił do końca prawdy.
-To faktycznie wielka mi różnica – ironizowałam.
- Uspokój się , Mary bylibyście śliczną, kochającą się parą. Pomyśl, chodziłabyś z nim na randki, całowalibyście się, trzymałabyś go za rękę, przytulałabyś się, zamieszkalibyście razem , on by Cię na rękach nosił, potem ślub i gromadka dzieci , wielki dom z wieloma….
-Wystarczy Amy!
- No co ? Mary, nic by się między wami nie zmieniło, zawsze zachowywaliście się jak para. Spędzasz z nim całe dnie, w czym problem ?
- Nie wiem.. –wyznałam szczerze.
- Ja wiem: Ty po prostu boisz się zakochać, Mary, a dla miłości warto wszystko poświęcić. – Amy miała rację.
- Amy…
- Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że Harry w ogóle Cię nie kręci. Wysoki, wysportowany , przystojny zielonooki , piękne kręcone włosy… będziesz mogła za każdym razem je mierzwić.
-Amy!
- No co, do tego inteligentny, czuły, troskliwy, słodki i uroczy….
- Ehh masz rację,ale…
- Tu nie ma żadnego ale, w tej chwili do niego idziesz i rzucasz mu się w ramiona i będziecie żyć długo i szczęśliwie….
- Już  nigdy nie zaciągniesz mnie na komedię romantyczną!
- Mary, nooooo – kocham ją jak siostrę, ale ona i te jej poglądy na świat,szkoda nawet gadać.
- Co ? Ja tam nie pójdę, dlaczego ja mam …
-  Mary,nie denerwuj mnie, on Ci wyznał miłość, teraz Twoja kolej, już wstawaj idziemy.
- Idziemy?
- Przecież muszę Cię przypilnować!
- Ehh . –niechętnie wstałam z kanapy i wyszłam z domu Amy.
Gdy byłyśmy na miejscu, Amy zapukała i zostawiła mnie zupełnie samą. Otworzył Lou.
- Mary ? Jak dobrze, że jesteś, wchodź. Harry jest w takim dole, że szkoda gadać, zaszył się w swoim pokoju i z nikim nie rozmawia. Tylko Ty możesz pomóc.
- Dzięki Lou.
Poszłam na górę do pokoju Harrego. Zapukałam i weszłam do środka . Harry patrzył przez okno, więc nie zauważył, kto wchodzi.
- Spadaj Lou, nie chcę z Tobą rozmawiać!!!!!
- A ze mną chcesz ? – momentalnie odwrócił się i wtedy  zobaczyłam na jego twarzy wypisane cierpienie i ból. Czułam się potwornie i podle, że to wszystko moja wina. – Harry, przepraszam…
- Lepiej nic nie mów, zapomnijmy o tym, nie chcę stracić tak fajnej przyjaciółki.
- Harry, ale my nie możemy się przyjaźnić.
- Dlaczego ? Przecież uda nam się to, od zawsze się przyjaźniliśmy.
- Nie dałeś mi dokończyć, nie możemy się przyjaźnić, bo ja też Cię kocham.
- Poważnie ?
- Jak najbardziej. – rzuciłam się w jego ramiona i tak staliśmy w uścisku przez długi czas. – Pocałuj mnie , Harry . – poprosiłam, chciałam wreszcie to poczuć. Gdy nasze usta się złączyły poczułam euforię i radość. Nigdy z nikim się tak nie całowałam . Wiedziałam, że ja na serio go kocham. Tak, kocham mojego nieśmiałego, słodkiego i uroczego przyjaciela z dzieciństwa.
- Mary…
- Nic nie mów – zamknęłam mu usta pocałunkiem, który pogłębił. Byłam pewna: on bosko całuje.
- Co tu tak cicho? – przerwał nam Lou. – oops sorki gołąbki , już mnie tu nie ma. Po wyjściu Lou, zaczęliśmy się strasznie głośno śmiać, po czym rzuciliśmy się na łóżko. Dużo gadaliśmy i wspominaliśmy czasy, jak jeszcze bawiliśmy się razem w piaskownicy. Straciliśmy rachubę czasu.
- Zostaniesz ? – zapytał słodko.
- A chcesz, żebym została ?
- Bardzo – przytulił mnie do siebie i pocałował słodko w czoło.
-W takim razie zostanę.
Napisałam smsa do mamy, żeby się nie martwiła i położyłam głowę na jego torsie, a ten delikatnie mierzwił moje włosy. Byłam taka zadowolona, wreszcie mam chłopaka i do tego najprzystojniejszego na świecie.
- O czym myślisz ? – zapytał z delikatnym uśmiechem, ukazując swoje boskie dołeczki.
- O Tobie - uśmiechnęłam się
- Mam nadzieję, że dobre rzeczy .
- Bardzo, same superlatywy, przystojniaku.
- Kocham Cię – przytulił mnie do siebie tak mocno, że czułam jego ciepło. Było mi tak dobrze w jego ramionach.
- Ja Ciebie też, Harry. – Zasnęłam wtulona w mojego kochanego Harrego. On był mój, tylko mój, a ja byłam tylko jego – nieprawdopodobne, nigdy nie pomyślałabym, że będę z Harrym, a teraz leżę obok niego wtulona w jego tors. To był najpiękniejszy wieczór i noc w moim życiu.
Rano obudziły mnie promyki słońca. Popatrzyłam na Harrego-spał sobie słodko, trzymając mnie w uścisku.
Było mi z nim tak dobrze, czując moje spojrzenie, Harry delikatnie się uśmiechnął i obudził się.
- Witaj księżniczko-posłał mi najpiękniejszy uśmiech jaki kiedykolwiek widziałam.
- Witaj książę – uśmiechnęłam się, na co Harry złożył delikatny pocałunek na moich ustach. Kto by pomyślał, że dzięki internetowi i Amy znajdę miłość swojego życia.
KONIEC :D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka :D Jak się czujecie po rozpoczęciu roku ? Ja mimo wszystko się cieszę, moja klasa z pewnością sprawi, że będę mieć mnóstwo nowych pomysłów :D . Zakończyłam imagin o Harrym, mam nadzieję, że wam się spodoba :D Następny będzie Louis :D Do następnego :*

10 komentarzy:

  1. imagin super,ja po rozpoczęciu szkoły nawet się cieszę,a już w tym roku matura i juuupi będzie Louis;*

    OdpowiedzUsuń
  2. imagin super, ja się z rozpoczęcia roku nie cieszę, już nie mogę się doczekać Lou!! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudeńko :* Czekam na Lou :D Szkoda, że szkoła się zaczyna, bo nie będę co dzień czytać Twoich genialnych imaginów. Liczę na to, że uda Ci się je dodawać w miarę często, bo ja zwariuję bez nich. :D :* Pozdrawiam, wierna czytelniczka :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Awww to zakończenie.. ahhh <33 Uwielbiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. To takie sweet :* Awwwww <3 rządzisz :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoła? Chce jeszcze miesiąc wakacji. Imagin bardzo mi się podoba. Szybko pisz następnego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoła- ja tam nic do niej nie mam :-) ale zabije, jeśli nie dodasz kolejnych heheheheheh jesteś najlepsza :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaa świetny! ❤ czekam na Lou ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne!normalnie płakałam ze wzruszenia

    OdpowiedzUsuń