Imagin Zayn cz.2

- Stary musimy pogadać. – domyśliłem się, że chodzi o (T.I.). Liam mnie z nią poznał, to jego najbliższa przyjaciółka.
- Wejdź.
- Zayn, co Cię opętało ? Jak mogłeś zdradzić ( T.I.)
- Liam, żałuję tego. Gdzie ona jest ?
-Nie powiem Ci, nie ma mowy.
- Muszę z nią pogadać!
-Dość już powiedziałeś ! Zayn, kurde. Taką dziewczynę? Każdy Ci jej zazdrościł , w tym ja , a Ty tak ją potraktowałeś.
- No, to nasze rozstanie jest Ci na rękę, co nie ?
- Zayn jesteś moim kumplem od lat, pragnę Twojego szczęścia, ale nie rozumiem jak mogłeś zdradzić dziewczynę,która zrobiłaby dla Ciebie wszystko.
- Żałuję tego, ale ona mi tego nie wybaczy.
- A dziwisz się ? Zayn, ona zaryzykowała wszystko, by być z Tobą. Zamieszkała z Tobą , mimo że to oznaczało wyprowadzkę do innego państwa. Zostawiła rodzinę, przyjaciół, by z Tobą być.
- Liam, kocham ją i zawsze tak będzie.
- Ciekawie to udowadniasz!
-  Ty nigdy nie popełniłeś żadnego błędu ?
- Aż takiego nie!
- Gdzie ona jest ? Błagam Cię powiedz mi .
- W hotelu, w przyszłym tygodniu wyjeżdża do Polski już na stałe.
- Na stałe ?
- Tak powiedziała. Powiedziała też, że nie chce tu wracać, więc przyszedłem zabrać jej rzeczy, które tu zostały.
- Nie, nie dam Ci jej rzeczy. Niech sama po nie przyjdzie. Chcę ją zobaczyć.
- Ale ona nie chce Cię widzieć ! Zayn nie utrudniaj !
- Liam, pozwól mi chociaż jechać z Tobą .
- Nie, ona mi nie wybaczy, jeśli tak zrobię.
- Błagam Cię .
- Nooo dobrze, chodź- Liam jak zawsze mi pomógł.
Spakowaliśmy jej rzeczy, chociaż miałem nadzieję,że to nie będzie potrzebne.
- Ona będzie w tym hotelu przez cały tydzień ?
- Chyba tak.
 Dojechaliśmy na miejsce. Zobaczyłem moje kochanie i poczułem ukłucie w sercu. Była tak smutna, przygnębiona. I to wszystko przeze mnie. Nigdy sobie tego nie wybaczę. Nigdy .
- Zayn, chodźże , nagle masz jakieś wątpliwości?
- Co ? Nie.
- Liam co on tu robi ?
- (T.I.) ja musiałem. To też mój kumpel. Pogadajcie, ludzie.
- Nie ! My już wszystko sobie wyjaśniliśmy.
- (T.I.) daj mi chwilę, przeżyliśmy ze sobą tyle wspaniałych chwil, chyba możesz mi poświęcić 5 minut. Zależy mi na tym, proszę Cię .
- Masz 5 minut .
-  Dzięki.

* PERSPEKTYWA (T.I.) *

Kiedy zobaczyłam, że Zayn idzie razem z Liamem znowu łzy napłynęły mi do oczu. Postanowiłam dać mu szansę wyjaśnienia tego wszystkiego.
- Słucham. – znowu zażyłam leki,nie miałam siły.Bałam się, że może skończyć się to depresją .
- Co Ty zażywasz ?
- Nic , nagle zaczęło Cię to obchodzić ?
- Kochanie..
- Nie mów tak do mnie.
- (T.I.), jaaa popełniłem największy błąd w moim życiu.
- Bla bla bla. Trzeba było myśleć o tym wcześniej.- tak bardzo go kocham, ale nie potrafię być dla niego miła. Nie teraz.
- Wiem,ale zrozum, manager mi ją przedstawił. Wymyślił ustawkę, żeby pomóc w promocji naszych koncertów.  Nie chciałem tego, ale oni mnie zmusili. Zgodziłem się.
- Dlaczego wcześniej mi o tym nie powiedziałeś?
- Nie chciałem Cię martwić. Ta dziewczyna była ładna, ale upiła mnie i zaciągnęła do łóżka. Zauroczyła mnie, ale to Ciebie kocham. – spojrzał na mnie swoimi pięknymi oczami.
- Zayn, ja Ci tego nie wybaczę, rozumiesz ?
- Dam Ci czas, proszę Cię, obiecaj mi, że to przemyślisz, błagam.
- Nie Zayn, to koniec.
- Ale ja Cię kocham.
- Nie Zayn, jakbyś mnie kochał nigdy byś mi tego nie zrobił. Szczęścia życzę. – wstałam od stolika i poszłam do siebie. Zayn miał łzy w oczach, widziałam je. Ten obraz utkwił w mojej głowie. Tak bardzo chciałam z nim być, ale nie mogłam.
Tydzień później razem z (I.T.BFF.) wyjechałyśmy do Polski. Zayn dzwonił kilka razy,ale ja nie miałam odwagi odbierać. Bałam się, że on mnie przekona, mimo, że jego zdrada wyniszczyła nasz związek. Niestety to nie było proste o nim zapomnieć. Dowiedziałam się , że jestem w ciąży. Wiedziałam jedno : moje dziecko nie będzie mieć ojca. Zayn się o tym nigdy nie dowie, bo już nigdy go nie zobaczę. Tak postanowiłam : Zayn nie może się o tym dowiedzieć. O mojej ciąży wiedziała tylko (I.T.BFF.) . I chciałam, żeby tak zostało.

- ( T.I.) nie sądzisz, że Zayn powinien wiedzieć , a dziecko powinno mieć ojca?

- Nie, to jest moje dziecko !

- Wasze, ( T.I.) , wasze !

- Moje dziecko nie ma ojca.

- Ehh jak chcesz.

- Dziękuję .

Cieszyłam się, że moja przyjaciółka nie naciska na mnie. Wiedziała, że ja i tak zrobię, jak uważam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka :D Druga część Zayna gotowa :D Dobrze wiecie, że kocham Zayna <3 więc gwarantuję wam, że imagin zakończy się happy :D :* Liczę na wasze komentarze :D
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=;D