- Nie. Nie chce nikogo innego. Znasz ją, ona jak się na coś uprze, to nie ma bata. Wmówiła sobie,że nikt ją nie pokocha no i tego się trzyma.
- Ja ją kocham.
- Wiem Zayn. Ona Ciebie też kocha.
- Tak myślisz ?
- Ja nie myślę, ja to wiem. Rose chodź tutaj na chwilkę.
- Co Ty kombinujesz ?
- Zobaczysz. Rose !
- Idę.
- Skarbie musimy już lecieć. Ciocia musi jechać do wujka wiesz
- Ale jesteśmy tutaj krótko.
-Wiem, ale muszę. Mama pewnie też już tęskni. Noo chyba, że Zayn zgodzi się z Tobą zostać.
- A wiesz, gdzie mieszka mama ? – zapytała Zayna.
- Wiem, poradzimy sobie, hmm?
- Ok, papa ciociu. Chcesz zobaczyć mój zamek ? Danny pomógł mi robić.
- Jasne, chodź księżniczko. – Zayn od zawsze miał świetny kontakt z dziećmi.
- Posłuchaj, za jakieś 20 minut weźmiesz Małą i zabierzesz ją pod ten adres – zapisałam mu ulicę,numer bloku i mieszkania (T.I.). Ja będę tam potem, ok ?
- Ok, ale myślisz, że to dobry pomysł ?
- Posłuchaj wszyscy wiedzą, że zarówno Ty, jak i ona tego pragniecie. Będzie dobrze, na razie – pożegnałam się z nim i poszłam do siebie.
*PERSPEKTYWA ZAYNA*
Nie mogłem uwierzyć w to, co się teraz dzieje. Jestem na placu zabaw z moją córką, którą poznałem zaledwie godzinę temu. Była taka śmiała i rezolutna. Teraz będę walczyć o nią i jej mamę. Nie dam się spławić. To dziecko na pewno zmieni moje życie o 360 stopni, ale to nieważne.- Zayn?
- Tak ?
- Możemy już wracać ? Tęsknię za mamą.
- Jasne, chodźmy. A może tak najpierw lody, hmm ?
- Tak ! – dziewczynka złapała mnie za rękę i grzecznie szła obok mnie. Była taka słodka. Była do mnie podobna. Zgadzam się, ale jak przyjrzałem się jej bliżej , widać było cechy (T.I.) . Ta delikatność i ogromny uśmiech na twarzy. Była moją dumą. Chciałem,żeby wiedziała kim dla niej jestem, ale wszystko w swoim czasie.
-Zayn?
- Tak?
- A Ty znasz moją mamę ?
- Tak, Twoja mama jest cudowną kobietą.
- Wiem, ale często płacze. Martwię się o nią.
- Mamusia na pewno Cię kocha. Będzie dobrze – pogłaskałem ją po jej główce, a ona uśmiechnęła się promiennie.
Po wizycie w lodziarni zabrałem Rose do domu. Przed drzwiami miałem mieszane uczucia, ale wiedziałem,że nie odpuszczę –teraz, albo nigdy. Zapukaliśmy do drzwi. (T.I.) otworzyła i zaniemówiła, na pewno nie spodziewała się tutaj mnie.
- Hej mamo! – Rose podbiegła do mojej (T.I.), nic się nie zmieniła. Wzięła ją na ręce. Tylko jej oczy… były takie smutne i zmęczone tym wszystkim.
- Gdzie ciocia ?- zapytała tym pięknym, słodkim głosem.
- Nie wiem, mamo, coś jej wypadło. Ciocia spotkała Zayna jak byłyśmy na placu zabaw, który zgodził się mnie tu zaprowadzić.
- Rozumiem, Rosie, idź proszę na górę, dobrze ?
- Mogę włączyć bajkę ?
- Pewnie. – uśmiechnęła się do niej. Widać było, że jest dla niej najważniejsza. Rose poszła na górę,a (T.I.) zmusiła się,żeby spojrzeć na mnie. Po chwili milczenia powiedziała :
- Ty wiesz, prawda ?
- Czemu mi nie powiedziałaś ?
- Nie chciałam zniszczyć Ci kariery i nowego związku.
- Jakiego związku, (T.I.) ? Jaa nie byłem z tamtą laską.
- Nie ta, to inna. –odparła obojętnie.
- Mylisz się. Mogę wejść , czy będziemy gadać na korytarzu?
- Wejdź. – (T.I.) była dalej zaskoczona moją wizytą.
- Jaa wiem już wszystko.
- (I.T.BFF.) ?
- Tak. Powiedziała mi wszystko. (T.I.) jeżeli nie chcesz być ze mną, to powiedz, ale wiedz, że pragnę się widywać regularnie z moją córką.
- Teraz, to już nie mam wyjścia. Muszę Ci na to pozwolić. Napijesz się czegoś ? – ( T.I.) wstała, ja szybko złapałem ją za rękę. To był impuls. Popatrzyłem prosto w jej piękne oczy. Boże, jak ja ją kocham. Dziwne,ale nie wyrwała dłoni z mojego uścisku. To mogło znaczyć, że ona czuje to samo. Wpatrywaliśmy się w siebie w ciszy, którą przerwała (T.I.).
- Nie potrafię, nie potrafię przestać Cię kochać. –powiedziała, a potem po jej twarzy spłynęły łzy. Jedna za drugą. To przeze mnie. To wszystko moja wina. Jaa pragnę jej szczęścia. Jaa pragnę jej. Chcę ją mieć przy sobie już zawsze. Wytarłem jedną z łez (T.I.),po czym mocno ją do siebie przytuliłem. Tak bardzo marzyłem o tym, że to się kiedyś stanie. Marzenia jak widać się spełniają. (T.I.) nie opierała się, stała bez słowa ,wtulając się we mnie. Ona jest moim jedynym szczęściem. Kocham ją najbardziej na świecie.
*PERSPEKTYWA (T.I.)*
Kiedy w drzwiach ujrzałam Zayna, moje serce waliło jak oszalałe. Tak bardzo tęskniłam. Walczyłam ze sobą, żeby nie rzucić mu się w ramiona. Kocham go, tak bardzo go kocham. Nigdy nie przestałam kochać, oszukiwałam samą siebie przez tyle lat. Teraz, kiedy mnie przytulił poczułam się tak, jak na naszej pierwszej randce. Brakowało tylko deszczu, bukietu róż i romantycznego pleneru. Wtulając się w niego, słyszałam,jak mocno bije mu serce, mam nadzieję,że bije ono dla mnie. Nie wiem, ile się tak przytulaliśmy,ale Zayn chyba nie wytrzymał napięcia, bo odsunął się lekko ode mnie i bez mojej zgody wbił się w moje usta. Nie wyrażałam sprzeciwu, bardzo pragnęłam mieć go przy sobie. Całowaliśmy się bez opamiętania, nie chcieliśmy tego przerywać. Było mi z nim tak dobrze. Tęskniłam za jego ustami , za jego rozgrzanym torsem i za tym poczuciem bezpieczeństwa, które mi dawał. Kiedy już oderwaliśmy się od siebie spostrzegliśmy, że nie byliśmy sami w salonie.- Wiedziałam, że skądś znam Zayna. Teraz już wiem. Widziałam Cię w albumie mamy. Ale nie przeszkadzajcie sobie. – Rose podeszła do nas z trumfem , jakby co najmniej odkryła Amerykę. Moje , to znaczy nasze dziecko jest po prostu rozwalające .
- Rosie- uśmiechnął się do niej uroczo. – Wiesz, ja tak naprawdę nie jestem tylko znajomym Twojej mamy – popatrzył na mnie, jakby chciał ze mnie wyczytać aprobatę bądź dezaprobatę. Skinęłam twierdząco głową, na co się uśmiechnął. Wziął ją na kolana i powiedział łagodnie – ja jestem Twoim tatą, a Ty jesteś moją małą, śliczną księżniczką.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka ! :D Mam nadzieję, że 4 część wam się spodoba :D Liczę na wasze opinie :D :*
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=:D
Ooo;*
OdpowiedzUsuńŚwietny *.* będę tu wpadać :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na ff o Liamie ;)
gold-fanfiction.blogspot.com
Cieszę się że Rose poznała swojego ojca. Jak coś to jest rozdział 6 na moim blogu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten imagin <3
OdpowiedzUsuńOooo....... <3
OdpowiedzUsuńDaj nexta, błagam :D :*
OdpowiedzUsuńI love U <3 :*
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz ? ;) Oddaj trochę talentu <33
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkimi komentarzami <3 ~ Aga ~
OdpowiedzUsuńOoooo to takie..... oryginalne <3 * Eva *
OdpowiedzUsuńBoskie <3 Fajne, że Zayn poznał swoja córkę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://story-of-my-life-harry.blogspot.com/
Rządzisz dziewczyno :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńrvnjdfcknjen f <3
OdpowiedzUsuń