„ Bardzo cieszę się, że Cię poznałem , słodkich snów :* Lou xx”. Czekałem z niecierpliwością na jej odpowiedź, więc, gdy tylko usłyszałem dźwięk przychodzącego smsa, aż podskoczyłem z podekscytowania. Otworzyłem wiadomość. „ Ja również się cieszę, polubiłam Cię :D Dobrej nocy ;*” Po odczytaniu uśmiechnąłem się do wyświetlacza. Teraz albo nigdy, umówię się z nią. Napisałem kolejnego smsa „ Może spotkamy się jutro ? Zależy mi na tym, baaardzo :*”
Laura długo nie odpisywała, czekałem w napięciu na odpowiedź, może to wszystko za szybko, ale przecież nie proszę o randkę tylko o zwykłe spotkanie. Pragnę jej widoku, tęsknię za jej głosem i uśmiechem…. Usłyszałem dźwięk komórki, taak napisała!
„Bardzo chętnie, ale nie wiem, co na to Helen…. Przecież jesteś jej chłopakiem, no nie ?”
Zatkało mnie, ja? Jej? Yyyy byłem w szoku, nic nie obiecywałem Helen, na nic się nie zgadzałem, nie jestem jej chłopakiem!!!-huczała moja podświadomość. Szybko napisałem kolejnego: „ Nie jestem, nie mam dziewczyny, nie martw się :D To jutro o 16?, przyjadę po Ciebie”-modliłem się, żeby się zgodziła. I tak się stało, jestem umówiony z Laurą, byłem mega szczęśliwy , baa nawet nie mogłem się doczekać.
Rano, dostałem kolejnego smsa , tym razem od Helen, gdzie bardzo prosi o spotkanie. Nie chciałem jej spławiać, nie lubię robić przykrości dziewczynom, ale wiedziałem, że Laura była dla mnie w tej chwili najważniejsza. Wiem, że to nie w porządku, ale postanowiłem nie odpisywać, przecież nie zawsze smsy mogą do adresata dojść. Z takim wytłumaczeniem, zszedłem na dół , gdzie mama robiła śniadanie.
- Hej synku!- uśmiechnęła się.
- Hej mamo – wyjąłem sok z lodówki i usiadłem, zauważając, że mama dziwnie mi się przygląda. – Co jest?
- Nic, nic , dzwoniła Sarah .
- Kto ?
- Yyy Pani George i powiedziała, że Helen jest Tobą zachwycona .- zaklaskała w ręce.
- No i ?
- Nie podoba Ci się ?
- Mamo, czy mogę chociaż raz zjeść w spokoju jakikolwiek posiłek w tym domu ?
- Louis, masz 23 lata, najwyższy czas, ja w Twoim wieku.
-Tak, wiem, ale nie wszyscy myślą o dzieciach w wieku 18 lat, mamo.
- Ja miałam 19, jak zaszłam w ciążę to raz, a dwa, chcę wreszcie zostać babcią.
- Mamo, a ja chcę ….. willę z basenem, pokojówkę, kamerdynera – zacząłem wyliczać, ale mama mi przerwała.
- Louis, nooo ona myśli bardzo poważnie o Tobie. Taka fajna dziewczyna.
- Mamo, daj mi spokój.
- A może Ty masz jakąś inną na oku, aa ? – zauważyła? Ładnie się wkopałem.
- Mamo…
- Może to nie z powodu Helen byłeś taki rozmarzony, hmm?
- Mamo, proszę Cię .
- Tak czy siak, dziś o 17 przyjdzie Helen, tak się z nią umówiłam, bo podobno nie odpisujesz na wiadomości.
- Ale ja nie mogę dziś….. – Boże, czemu ona wtrąca się w moje życie.
- A co robisz ?
- Mamo, jestem pełnoletni i nie muszę Ci się tłumaczyć!
- Louis, gdzie się wybierasz dziś wieczorem?
- Do Zayna – wymyśliłem na poczekaniu. Zayn to mój najlepszy kumpel, jeszcze z przedszkola. Zawsze mogłem na niego liczyć, więc wiedziałem, że będzie mnie krył przed matką.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka :D Znalazłam czas, by dodać Lou, mam nadzieję, że was nie zawiodłam :D Czekam na wasze opinie :*CZYTASZ=KOMENTUJESZ=;)
Uuu ale czad :D Dawaj następny, skarbie :* _Aguunia _ :D
OdpowiedzUsuńawwww jak słodko wybacz kochana że dawno cię nie odwiedzałam ale mam straszne urwanie głowy w szkole. niby 3 dni a ja już mam zapowiedziane 2 sprawdziany i 3 kartkówki. :( co do poprzednich. Ten o Harrym byl po prostu idealny. szkoda że to już koniec. 1 część i Lou była zajebista. co tu dużo mówić. ta natomiast jest wspaniała. będę musiała sobie kupić słownik żebym lepszy dobór słów miała ;) bo za każdym razem nie wiem co mam napisać :***
OdpowiedzUsuńWeny życzę kochana i samych sukcesów w szkole. Czekam z niecierpliwością na nn :****
Oooo;)
OdpowiedzUsuńohooo !
OdpowiedzUsuńJesteś najlepsza , już nie moge się doczekać nexta :D :*
OdpowiedzUsuńAwwwwww <33
OdpowiedzUsuńGenialny :D
OdpowiedzUsuńSupcio <3 Jesteś meega :*
OdpowiedzUsuń