sobota, 13 września 2014

Imagin Zayn cz.1

Londyn-jakie to piękne miasto. Tyle straciłam, mieszkając w Sztokholmie, piękne widoki, orzeźwiające powietrze, nieważne, że zanieczyszczone, tęskniłam za tym. W Sztokholmie mieszkałam z ojcem, studiowałam tam psychologię, ale po roku postanowiłam przenieść się do Londynu do mamy i mojej małej siostrzyczki Lux i tam kończyć dalsze dokształcanie. Moi rodzice rozstali się po narodzeniu Lux, bardzo to przeżyłam, ale wspólnie postanowiliśmy, że zamieszkam z tatą w Szwecji, a mama z Małą w Anglii. Jednak po 3 latach postanowiłam wrócić. Moja mama pracuje jako stylistka jakiegoś znanego zespołu , jak on się nazywał….. One Direction…. Tak właśnie tak. Mam teraz wakacje, więc mama poprosiła mnie, żebym pomogła jej przy Lux, co oznaczało, że wyruszam razem z mamą, siostrą i z 5 kompletnie nieznanymi mi chłopakami w ich trasę. Podobno wyrazili zgodę, więc byłam zadowolona, zawsze to jakieś oryginalne zajęcie no i mogą być z tego interesujące wspomnienia. – myślałam czekając na lotnisku na rodzicielkę.
- Claudia! Kochanie ! – usłyszałam znajomy głos.
-Mamo! – zniknęłam w jej ramionach.
- Tęskniłam skarbie.
- Ja też mamusiu, nawet nie wiesz, jak bardzo. A gdzie Lux?
- Została z Zaynem
- Kto to Zayn? Twój nowy facet ?
-Coś Ty, widać, że nie słuchasz 1D, prawda ?
- No… jakoś nie było okazji, to on jest jednym z członków tego zespołu, tak ?
- Tak, zapamiętaj lepiej ich imiona, bo zaraz się z nimi spotkasz i będzie wtopa.
- Ok, więc... ?
- Brunet to Zayn - pewny siebie i uparty, z lokami to Harry-flirciarz, farbowany blondynek to Niall - żarłok, ciemny blondynek to Louis-największy żartowniś i również ciemny blondyn Liam -  uroczy i miły. Tak czy siak gwarantuję, że nudzić się z nimi nie będziesz.
- A który jest najprzystojniejszy ?
- Nie wiem, cała 5 to przystojniaki, zaraz sama ocenisz.
- Fakt, już nie mogę się doczekać – uśmiechnęłam się szeroko.
- To chodźmy – wsiadłam do auta mamy i za jakieś 10 minut byłyśmy już na miejscu.  – Gotowa ?
- Pewnie, że tak . – pewnym krokiem ruszyłam z mamą do studia nagraniowego, gdzie chłopcy mieli nagrywać piosenkę. Moja mama była dla nich również podporą, dlatego zabierali ją ze sobą wszędzie, nawet jak nie potrzebowali stylistów.
- Jesteśmy chłopcy – powiedziała mama
- Hej Lou- odpowiedzieli chórem
- To jest Claudia, moja starsza córka.
- Uuchuchu czemu wcześniej nam jej nie przedstawiłaś, taka seksowna..
- Harry!
- Przepraszam piękna dziewczyna – uśmiechnął się szelmowsko i ucałował moją dłoń. – Jestem Harry i naprawdę bardzo, bardzo , baaaardzo miło mi Cię poznać. –< słodziak>
- Odpuść Harrold, Liam  – powiedział blondyn o pięknych brązowych  oczach, bardzo przystojny i mnie do siebie przytulił, ten facet robił to nieziemsko, powaga, jestem osobą twardo stąpającą po ziemi, ale zwalił mnie z nóg, następny był Louis, który miał piękny uśmiech, potem uroczy Niall z zaraźliwym śmiechem. Ostatni był Zayn – jak go zobaczyłam, myślałam, że śnię, normalnie grecki bóg. Przystojny o pięknych czekoladowych oczach, zawsze miałam słabość do brunetów, ale on był idealnym , kurde, czy ten facet ma jakieś wady? Myśląc nie zauważyłam nawet, że ten przystojniak oplótł ręce na mojej talii i mocno do siebie przyciągnął. Usłyszałam jego seksowny głos, ale nie miałam kompletnie pojęcia, co do mnie mówił. Kiedy już się od siebie oderwaliśmy nadszedł czas na to, żebym coś powiedziała, bo uznają mnie za jakąś dzikuskę.
- Bardzo miło jest mi was poznać, chłopaki i powiem szczerze, że już jestem waszą największą fanką.
- A czy ja mogę być Twoim największym fanem ?
- Harrold ! – wrzasnęli rozbawieni.
- Nie słuchaj tych idiotów – uśmiechnął się słodko.
- Zayn!! – usłyszałam głos Lux.
- Idę księżniczko – powiedział delikatnie. Widać, że uwielbia dzieciaki, kolejny plus,  zastanawiałam się, czy ten gość ma tylko zalety ?  Tacy faceci się nie zdarzają.
- Claudia! – usłyszałam radosny głosik mojej trzyletniej siostrzyczki.
- Hej skarbie – Mała podbiegła do mnie a ja ją wzięłam na ręce i mocno przytuliłam.
- Stęskniłam się – powiedziała
- Ooo nawet nie wiesz, jak ja za Tobą tęskniłam, jejku jaka ty jesteś już duża, naprawdę – pocałowałam ją w policzek.
- A kupiłaś mi coś ? – zapytała, na co wszyscy zaczęli się śmiać.
- Jasne, że tak, chodź ze mną, otworzymy moją walizkę, a tam jest coś, co może Ci się spodobać – pogłaskałam ją po głowie i dałam jej pluszowego misia z napisem „I love Sztokholm” i Barbie, bo wiem, że ma na ich punkcie fioła, tak jak ja, kiedy byłam w jej wieku.
- Ojej dziękuję, pobawisz się ze mną ?
- Jasne, aniołku.
- Zayn idziesz z nami ?
- Pewnie, Luxi
- Yay – dziewczynka pociągnęła mnie za sobą i wyszłyśmy razem z Zaynem do pokoju, gdzie Lux się bawiła. Nie mogłam się na niczym innym skupić, tylko na Nim, on był taki….ahh facet marzeń każdej laski na tym świecie.
Po godzinie zabaw, gdzie mogłam lepiej poznać Zayna, chłopak musiał iść nagrywać. Kiedy śpiewali, myślałam, że śnię- ich głosy doskonale się ze sobą zgrywały. Piosenki też mieli cudowne, byłam nimi oczarowana, każdym po kolei. Lux popatrzyła na mnie.
- Claudi ?
- Tak ?
- Podoba Ci się wujek Zayn ?
- Co ? Nie kochanie, skąd, a dlaczego pytasz ?- świetnie, skoro Lux poznała, to co dopiero reszta.
- Nooo bo patrzysz na niego cały czas.
- Wydaję Ci się, oo zobacz idź przytul misia, bo jest taki samotny , zobacz- wzięłam miśka do ręki i zaczęłam mówić innym głosem ,co bardzo spodobało się Lux. – Jestem smutnym misiem, nikt mnie nie kocha, przytul mnie Lux, jesteś taką śliczną dziewczynką, jesteś najlepszą opiekunką na świecie.
- Yay – wzięła mi misia i mocno go przytuliła.
Nie zwróciłam uwagi na to, że na to wszystko patrzył Zayn.
- Już po nagrywaniu ? – zapytałam nieco skrępowana
- Tak, mamy wolne, nareszcie, jesteśmy tu od rana, mam już dość
- Od rana ? Jest 19.
- Noo masakra, ale za to jutro wolne – uśmiechnął się promiennie.
- Widzisz jest jakiś plus pracowania bez przerwy w ciągu dnia.
- No baa, uwielbiam to, a jak Ci się podobało ?
- Bardzo, fajnie śpiewacie, poważnie, nie dziwię się, ze zrobiliście taką karierę.
- Dzięki, cieszę się, że zgodziłaś się jechać z nami w trasę, z pewnością się nie zanudzisz.
- A tak w ogóle to dziękuję za zaproszenie.
- Gdybyśmy widzieli Cię wcześniej i wiedzieli jaką jesteś wspaniałą kobietą, to nie byłaby to dopiero Twoja pierwsza trasa z nami – obdarzył mnie kolejnym uśmiechem, tym razem takim…. Szelmowskim, co spowodowało czerwone placki na moich policzkach. Jeny , jak ja ich nienawidzę, to jest jakiś koszmar, czy ja zawsze muszę się czerwienić ?! Zayn popatrzył na mnie , przybliżył się bardzo blisko mnie  i szepnął tak, żebym tylko ja go słyszała – uwielbiam jak dziewczyny się czerwienią, do tego Ty robisz to w najbardziej uroczy sposób.
Nie mogłam uwierzyć, że Zayn Malik – obiekt westchnień milionów dziewczyn na świecie prawi mi komplementy, aż chciałam skakać z radości, ale bez przesady, nie mogę dać tego po sobie poznać, bo wtedy facet pomyśli, że może zrobić z Tobą wszystko, a ja nie jestem pierwsza lepsza z brzegu, którą zaciąga się do łóżka, a potem zostawia po jednej nocy. W gruncie rzeczy jestem dosyć wrażliwą dziewczyną, która ukrywa to , jak tylko może i udaje twardą , bo boi się zostać zranioną.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka :D ! Ten imagin wymyśliłam całkiem niedawno, mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Liczę na wasze komentarze :D
P.S. Nasz kochany Niallerek obchodzi dziś 21 urodziny, więc 1000000 lat dla niego i wszystkiego,co najlepsze  <3 :*



7 komentarzy:

  1. Jak rozdawali talenty to wstałaś w odpowiedniej kolejce :D
    "interesujące wspomnienia" Oj ona jeszcze nie wie co ja czeka xD
    Czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak chcę. :D Piszesz świetnie <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy następny, już nie moge się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś boska :D

    OdpowiedzUsuń