czwartek, 16 października 2014

Imagin Harry cz.1

Nazywam się Susan. Mam 28 lat i swoją kancelarię adwokacką. Niczego mi w życiu nie brakuje, noo… może faceta, ale po ostatnim związku i rozwodzie nie mam na to ani siły ani ochoty. Mimo mojego dosyć młodego wieku mam na koncie dwa nieudane związki i rozwód. Zastanawiam się, co ze mną jest nie tak ? Dlaczego faceci tak mnie ranią? Co ja im takiego zrobiłam? Mam dość wszystkiego. Mój były już mąż...ja go naprawdę szczerze kochałam, po tym jak mnie zdradził i zostawił dla kochanki miałam depresję, co prawda nie poważną, ale miałam. Myślałam również o skończeniu ze sobą, ale doszłam do wniosku, że to do niczego nie prowadzi, a ja nie jestem osobą, która idzie na łatwiznę. Zawsze pragnęłam mieć ogromną rodzinę, gromadkę dzieci, ale niestety Bóg chce inaczej, może nie jest mi pisane macierzyństwo, może urodziłam się po to, by być jednym z najlepszych prawników w Londynie, kto wie. Prawo i kodeksy były dla mnie czymś naprawdę niesamowitym. Uwielbiam tę pracę, bo tylko ona mi została. Moi rodzice mieszkają w Irlandii, widujemy się tylko w święta, bo albo ja nie mam na to czasu, albo ich nie ma w domu. Moi rodzice  jeżdżą po świecie i prowadzą zajęcia integracyjne i intelektualne dla dzieci mieszkających w favelach.  Szlachetne, prawda ? Przez to niestety nigdy nie mieli dla mnie i mojego młodszego brata Liama czasu. Liam… no właśnie, jak ja mu zazdroszczę, ma żonę, która kocha go najmocniej na świecie i spodziewają się bliźniąt. Często się z nimi spotykam, ale przecież nie będę im zwalać się na głowę, nie chcę tak.  Także jak widać moje życie jest nudne i szare, ale cóż, mówi się trudno.

7:45 – cholera, o 8 mam pierwszego klienta – zerwałam się z łóżka i pędem udałam się do łazienki, by pozbyć się tej katastrofy. Stojąc przed lustrem przestraszyłam samej siebie : Susan, kurde i Ty się dziwisz, że faceta nie masz ?! Jesteś okropna ! – mówiłam do swojego odbicia. Gdy już się ogarnęłam, pojechałam do kancelarii.
- Cześć Dan, sorki , spóźniłam się, klient już jest ?
- Hej, nie , jeszcze nie. Żyjesz ? – spytała troskliwie moja sekretarka , a tak naprawdę moja znajoma, zaryzykowałabym stwierdzenie, że jest moją przyjaciółką.
- Jakoś żyję – uśmiechnęłam się.
- Susie ? Bo wiesz, że teraz jest okres egzaminów na aplikacje?
- No wiem, od razu mówię, przyjmę maksymalnie 3 praktykantów  na staż, także jakby dzwonili, to poproś o dostarczenie papierów, a ja sobie wybiorę, ok ?
- Jasne, nie ma sprawy.
- Dzień dobry , Pani Payne
- Tak, zapraszam, Pani Clarkson ?
- Tak, dziękuję.
* Tydzień później *
-Susan, wybrałaś już osoby na aplikację ? Bo się dopytują  i dzwonią.
- Tak, Yyy czekaj : Harry Styles, Austin Joe i Margaret Johnson.
- Ok, to ja ich o tym poinformuję.
- I zaproś na wstępną rozmowę, na jutro, ok ? Muszę przedstawić im ich obowiązki no i oczywiście ich poznać.
-dobra, wszystkich na jedną godzinę, czy indywidulanie ?
-  Osobno, najlepiej, jak pierwszy będzie Styles, egzamin zdany wzorowo, odbiega od reszty studentów.
- Ok, to idę, załatwię to.
- Dzięki.
- Załatwione – uśmiechnęła się
- Dzięki, noo to na dzisiaj tyle – rozłożyłam się wygodnie na fotelu.
- Ale jest jeden problem .
- Co znowu ?
- Jeden z praktykantów przyjdzie dziś, ten Harry, bo nie da radę jutro, bo ma jakieś zajęcia przygotowawcze czy coś.
- Ok, o której będzie ?
- Zaraz.
- Ehh no trudno.
- Jadłaś coś w ogóle dzisiaj ?
- Spoko, nie mam 10 lat, ale dzięki za troskę. –uśmiechnęłam się.
- Dobra , po spotkaniu idziemy na obiad i nie znoszę żadnych sprzeciwów !
- Ok , ok.
 - Ooo chyba ktoś przyszedł. Pan Styles ? Zapraszam, szefowa czeka.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witajcie kochani :D Znalazłam dziś troszkę czasu ii... jest Harry który czeka na wasze komentarze :D Mam nadzieję, że wam się spodoba :D
Do następnego! ;*

8 komentarzy:

  1. Awwwwwwww cudowny *_*_*_*_*_* idealny. skąd ty bierzesz te pomysły <3 <3 <3 takie wspaniałe piszesz opowiadania. i każde jest inne. trzeba mieć wielki talent i wyobraźnie. a ty wlaśnie masz obie te cechy :*
    weny życzę i czekam na kolejną część

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd ty bierzesz tyle pomysłów?

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!
    Czekam nn bo zaczyna sie fajnie

    saveyoutonight-louistommo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. G-e-n-i-a-l-n-e ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę się doczekać nexta <3 supcio :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Skąd Ty bierzesz takie pomysły ? :) Rządzisz <3

    OdpowiedzUsuń